News z ostatnich dni: zanim zaczniemy się cieszyć z rządowej inicjatywy, na którą wydawane są środki publiczne w wysokości 40 mln zł co roku chcielibyśmy wspomnieć o czymś co powtarzamy już od ponad roku a co wynika z naszych projektów pomiarowych w placówkach edukacyjnych:
1. Zarówno kuchnie przy placówkach edu jak i cateringi do szkół i przedszkoli generują olbrzymie ilości jedzenia w koszu na śmieci. Z naszych badań i pomiarów skali marnotrawstwa jedzenia w placówkach edu wynika, że dzieci zjadają około 36% jedzenia wynikającego z norm żywieniowych.
2. Programy poprawiające wyposażenie kuchni są w założeniu szczytne. W naszej ocenie para idzie jednak w gwizdek, ponieważ zakupiony (często niestety w nadmiarze) sprzęt służy generowaniu nadprodukcji jedzenia. W ten sposób marnowane są pieniądze publiczne. Przykładem jest jedna ze szkół publicznych, w której mierzyliśmy ile dzieci rzeczywiście zjadają. Zakupiono do niej 3 piece konwekcyjne. Biorąc pod uwagę, że dzieci zjadają 1/3 tego co wynika z norm być może wystarczyłby 1 lub 2 piece a nie 3. Niestety standardem w kuchniach jest również młynek koloidalny (kupowany nomen omen za pieniądze publiczne), który jest NIELEGALNY.
3. Programy służące poprawie jakości jedzenia przygotowywanego w kuchniach edu bez jednoczesnej korekty ilości przygotowywanego jedzenia i struktury menu, bez ciągłego monitoringu oraz wskaźników produkcji to inicjatywy, które z punktu widzenia ograniczania marnotrawstwa jedzenia nie przynoszą pożądanych efektów.
OGRANICZANIE ODPADÓW SPOŻYWCZYCH OPŁACA SIĘ WSZYSTKIM
